Antydopalaczowa kampania przyniosła już rezultaty. I - tak jak się spodziewałem - odmienne od zakładanych. Co wy na to?
- Podczas ostatniej imprezy rozmawiałem, ze znajomą (własna firma w poważnej branży, niezła kasa, wysokie IQ i mentalne cojones), która stosunkowo często korzystała z dopalaczy. Zamknięcie smartshopów jej nie zmartwiło - zaczęła szukać numeru do jakiegoś dealera z zapasem marihuany. Z tego co się zdążyłem zorientować, wielu młodych ludzi również odkurzyło telefony do "znajomych".
- Opowiedziała mi również, że zakaz sprzedaży niektórych substancji z których początkowo przygotowywano te "artykuły kolekcjonerskie" doprowadził do tego, że zdecydowana większość aktualnie dostępnych "dopalaczy" powoduje nieprzyjemne efekty uboczne i z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że są bardziej szkodliwe niż "pierwsza generacja" tych specyfików.
- Smartshopy już dawno zaczęły przenosić się do internetu, a teraz poszły jeszcze dalej przenosząc się poza granice kraju. Dla przykładu Happyshop działa teraz ze Słowacji - płacąc tam podatki. I znajdując sie poza zasięgiem polskiego fiskusa, policji i rządu.
Podsumowując:
- Zorganizowana przestępczość odzyskuje klientów.
- Znów wzrasta konsumpcja "normalnych" narkotyków.
- Zdrowie konsumentów "dopalaczy" cierpi bardziej - choć wciąż mniej niż zdrowie legalnych palaczy i alkoholików.
- Na sprzedaży "dopalaczy" zarabiać będzie teraz słowacki, a nie polski fiskus.
- Platforma skutecznie wykorzystała zasłonę dymną z dopalaczy, aby przepchnąć po cichu podwyżkę VAT i zablokowanie na 3 lata zwrotów VAT za paliwo.
- PIS nie pisnęło słowem, przeciwko wariackiej i w dużej mierze naginającej Polskie prawo kampanii przeciwko smartshopom.
- Media nabiły sobie oglądalność nakręcając dopalaczową panikę, podczas gdy w tym samym czasie legalny alkohol i papierosy zabiły o kilka rzędów wielkości więcej osób.
Z mojego punktu widzenia same straty. Podczas gdy zalegalizowanie, obłożenie akcyzą i stworzenie jakichkolwiek mechanizmów kontroli zwiększyłoby wpływy do budżetu, uderzyło w zorganizowaną przestępczość i lepiej przysłużyło się zdrowiu konsumentów.